Będzie rekonstrukcja rządu, ale zmiany personalne nie obejmą premiera - powiedział w niedzielę prezes PiS Jarosław Kaczyński. Według niego nastąpi to zaraz po wakacjach.
Pytany przez w Programie Pierwszym Polskiego Radia o zmiany w rządzie, konsolidacje jednych ministerstw i likwidację innych, prezes PiS powiedział, że "na pewno będą zmiany personalne", przy czym - zaznaczył - "nie chodzi o premiera".
Premier zostaje, ale rząd ma być inaczej skonstruowany; w sposób taki, który zlikwiduje stan w którym niektóre decyzje są podejmowane w kilku ministerstwach, znaczy muszą przejść przez kilka ministerstw - wyjaśniał.
Pewne ciągi decyzyjne są rozproszone, to do niczego dobrego nie prowadzi - dodał.
Zaznaczył, że wbrew oczekiwaniom z początku lat 90., kiedy zakładano, "że nie nastąpi rozbudowa administracji, skoro państwo komprymuje nasze zadania, bo przedtem przecież kierowało całą gospodarką, stało się coś dokładnie przeciwnego". "I w związku z tym warto zacząć marsz w drugą stronę" - dodał. Jak powiedział prezes PiS, o zmianach "mówi się, myśli się, planuje się i się już działa". "Sądzę, że to nastąpi już zaraz po wakacjach" - powiedział.
Prezes PiS nie chciał jednak mówić o personaliach.
W ubiegłym tygodniu wicepremier Jadwiga Emilewicz (Porozumienie) pytana o zmiany w Radzie Ministrów wyraziła przekonanie, że "na pewno możliwa jest rekonstrukcja rządu". Zauważyła, że "od pewnego czasu mówił o niej także i premier Mateusz Morawiecki". Zapowiedziała rozmowy przywódców rządzącej koalicji na ten temat.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz