UKS Kormoran pokonuje u siebie drużynę z Ostrowa

W sobotę sierakowskie koszykarki UKS Kormoran podejmowały u siebie drużynę z Ostrowa Wielkopolskiego. Po emocjonującym pojedynku Kormoran wygrywa.

Dzisiaj, 6 kwietnia UKS Kormoran przyjmował u siebie drużynę UKS Piątka Ostrów Wielkopolski. Początek meczu nie był specjalnie udany …a po kilku minutach w kibicach zaczęło narastać smutne uczucie konieczności pogodzenia się z okrutnym losem. Na szczęście trenerzy (Robert Janczyk i Izabela Chalasz) nie byli skłonni pozostawić spraw samym sobie, a zawodniczki dały się w końcu obudzić. Po słabym wejściu w mecz goście uzyskali kilku punktową przewagę i wyraźnie dominowali na boisku. Na szczęście niedługo. Stanowcza reakcja trenerów sprowadziła ptaszyny na ziemię i przypomniała im, że na treningach uczyły się koszykówki a nie pici polo. Obraz meczu uległ diametralnej zmianie. Po trudnej walce przegrywamy pierwsza kwartę 14:11. Drugą jednak kwartę wygrywamy wyraźnie 23:12. Trzecią kwartę wygrywamy 18:10. W czwartej kwarcie dziewczyny z Ostrowa rzuciły wszystkie siły do walki i naprawdę ciężko pracowały. Jednak wobec niesionych sukcesem Kormoranek nie były w stanie przechylić szali na swoją stronę. Wygrywamy 16:12. Ostatecznie mecz wygrywamy 68:48.
Punktowały dla Kormorana: Nowak – 14, Zywert – 11, Krzyżaniak – 10, Wanecka – 8, Miernik - 8, Sawala – 6, Lisiecka – 4, Środecka – 2, Grzesiak – 2, Kaczmarek – 2, Rój – 1. Dziewczyny zagrały fajny mecz chociaż nie ustrzegły się wielu błędów dostarczając trenerom ogromnego materiału do analiz pomeczowych. Widowisko wspaniale okrasili licznie zgromadzeni kibice.