Niestety. Także w niedzielę kierowcy się spieszą. I to nie mając prawa jazdy.
Nie wiemy, czy kierowca Fiata Uno spieszył się dzisiaj ( 24 maja ) na niedzielny obiad. Wiemy natomiast, że jazda uderzy go trochę po kieszeni. Otóż przed godziną 13-ą mężczyzna jadąc Fiatem Uno rozpędzony pokonywał łuk drogi przy skrzyżowaniu 17 stycznia, Sikorskiego i Sportowej. Ponieważ żaden z niego Kubica to nie opanował pojazdu. Zjechał więc na przeciwległy pas ruchu i uderzył w lewą stroną jadącej od strony Bielska KIA Ceed.
Nikomu nic się nie stało. Ale kierowca z Uno, mieszkaniec gminy Międzychód nie ma prawa jazdy. Był trzeźwy. Policjanci wystawili mu 1000 złotych mandatu - informuje Przemysław Araszakiewicz z międzychodzkiej policji
Oprócz mandatu "rajdowiec" musi się liczyć z kosztami naprawy samochodu poszkodowanego. Bo Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny mu nie odpuści.
K.p22:21, 24.05.2020
0 0
To niezły Kubica bombowiec 22:21, 24.05.2020
Pan z polne...22:35, 25.05.2020
0 0
To niezły asior tak bez prawka jeździć pozdrawiam tego co kierował unem? 22:35, 25.05.2020