Bandyci z Międzychodu. Pobili taksówkarza i zabrali samochód

Do groźnego zdarzenia doszło w nocy z wtorku na środę w lesie koło Kolna gm. Międzychód. Dwóch młodych mieszkańców Międzychodu pobiło taksówkarza i zabrało mu samochód.

W nocy 6 stycznia dwóch mieszkańców Międzychodu zamówiło kurs taksówką z Poznania do Międzychodu. Kiedy około godz. 2.30 dojechali do Międzychodu okazało się, że nie mieli wystarczających środków na zapłacenie kursu. Poprosili więc o kurs jeszcze do Kolna. Po drodze jednak zaatakowali kierowcę taksówki.

Mężczyźni pobili kierowcę i porzucili go przy drodze. Natomiast sami odjechali samochodem m-ki Ford Mondeo na szamotulskich numerach rejestarcyjnych - opisuje wydarzenie Przemysław Araszkiewicz z międzychodzkiej policji

Na szczęście obrażenia kierowcy taksówki nie były poważne i po zbadaniu przez lekarza nie musiał przebywać w szpitalu. W wyniku podjętych czynności policjanci tego samego dnia w godzinach wieczornych zatrzymali pierwszego ze sprawców. Następnego dnia w rękach stróżów prawa znalazł się także drugi bandyta, który postanowił sam się zgłosić.

Sprawcami tego rozboju jest dwóch mieszkańców Międzychodu w wieku 17 i 18 lat. W dniu dzisiejszym staną oni przed obliczem sedziego sądu rejonowego w Szamotułach, który podejmie decyzję w sprawie złożonego wniosku o tymczasowe aresztowanie - dodaje Przemysław Araszkiewicz

Skradziony samochód został odzyskany. Sprawcom grozi kara pozbawienia wolności do lat 12. O szczegółach tego bandyckiego napadu będziemy informować.