Zamknij

Byłem małym rozrabiaką a kulturystyka pomogła mi wyjść z tego

09:00, 10.03.2019 K.S Aktualizacja: 23:37, 27.06.2019
Skomentuj foto: H.Wojtaszek foto: H.Wojtaszek

W naszym cyklu "Człowiek z pasją" zapraszamy dzisiaj na rozmowę z Jakubem Burchardtem. Kulturystą, który od 8 lat kształtuje swoją sylwetkę i charakter.

Dlaczego akurat kulturystka?
Bo w żadnym innym sporcie tak się nie wygląda ( śmiech). Kulturystyka to sporo poświęcenia, samodyscypliny. Kształtowała mój charakter. Nie ukrywam, że w podstawówce i gimnazjum byłem małym rozrabiaką. Kulturystyka pomogła mi wyjść z tego. W tamtym okresie byłem bardzo chudy, chciałem zwiększyć masę, a idolem był oczywiście Arnold. Kiedy chce się być lepszym, zmieniać się z dnia na dzień, aby nie być szarym człowiekiem to sport w tym pomaga. Bo jeżeli nie ma się marzeń, nie ma się pasji, to czego można chcieć od życia? Trzeba tylko zacząć.
To początki były trudne?
Przez 7 lat moja przygoda związana była z siłownią na strychu. Oczywiście jeździłem też do okolicznych siłowni, ale zazwyczaj ćwiczyłem u siebie. W pierwszych zawodach wziąłem udział w 2017 roku. W odbywających się we Wrocławiu Debiutach zająłem 3 miejsce. Byłem tam najmłodszym zawodnikiem. Miesiąc później w Grodzisku na Mistrzostwach Wielkopolski zająłem 5 miejsce w kategorii 80 kg. Ale w roku 2018 zostałem już Mistrzem Wielkopolski kulturystyki klasycznej juniorów i w tym roku będę bronił tytułu.Teraz formę przygotowuję w sierakowskiej hali sportowej, która ma bardzo dobry sprzęt. Ćwiczę 6 dni w tygodniu po 1,5 godziny i 50 minut cardio, czyli np. rowerek czy bieżnia w jednym tempie. 
Same ćwiczenia to chyba za mało?
Oczywiście bardzo ważnym elementem jest odżywianie. Z tym jednak jest problem. Wiadomo jakie wszystko jest drogie. A ćwicząc trzeba jeść wszystkiego więcej, zdrowiej i mądrzej. Moja dieta składa się głównie z kurczaka, ryżu, płatów owsianych, kaszy manny i białek- bo tak najtaniej i najprościej.Wiadomo, że nie mogę pozwolić sobie codziennie jeść np. łososia. Dlatego też trochę czasu spędzam w kuchni ( śmiech). Jem przecież nie tylko w domu, ale także w pracy i muszę sobie przygotować ten posiłek. Nie jest to proste, ale mam doświadczenie i dzielę się tym z innymi, bo jako trener personalny przygotowują diety także innym osobom. 

foto:H.Wojtaszek

Czyli Pana pasja trochę kosztuje.
Nie jest to tanie hobby ( śmiech). Oprócz właściwej diety duże koszty są związane z udziałem w zawodach. Jeden wyjazd to około 1000 zł. Startując w zawodach oprócz kosztów dojazdu i wpisowego samemu trzeba np. opłacić noclegi, odżywki, olejki itp. W tym roku mam w planach m.in. Mistrzostwa Polski w Kielcach, Zawody Sodkiewicz Clasic w Poznaniu i oczywiście Mistrzostwa Wielopolski, gdzie będę bronił tytułu mistrzowskiego. Kolejne zawody za 4 tygodnie i muszę zrzucić 4 kg. Jedzenie śni mi się po nocach ( śmiech ). Do odwodnienia będę ważył 85 kg. Żeby się odwodnić trzeba się dobrze nawodnić, czyli pić 10 litrów wody dziennie, potem 8,6,4 i 2 litry i tak się schodzi. Potem odstawia się wodę i sól. Następnie po wypełnieniu glikogenem mięśnie nabierają wyglądu. W tym ostatnim tygodniu przygotowań dzieje się zawsze najwięcej. 
To życzymy sukcesów na zawodach i jak najlepszych miejsc, aby chociaż pobyt na zawodach się zwrócił.
(Śmiech) Dziękuję. A co do „zwrotu” to powiem jako ciekawostkę, że za tytuł mistrzowski otrzymałem puchar, dyplom i odżywki wartości około 200 zł.Cały czas jednak liczę, że może jakaś firma zechce za moim pośrednictwem się wypromować. To na pewno było by za obopólną korzyścią.

Dziękuję za rozmowę.

Jeżeli ktoś chciałby wesprzeć Jakuba Burchardta lub skorzystać z jego wiedzy dietetycznej może się kontaktować za naszym pośrednictwem, Facebooku Jakuba lub pod numerem telefonu 790326848. A o tym jak ocenia sylwetkę Jakuba sędzia kulturystyki pisaliśmy wcześniej.

[ZT]238[/ZT]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

sportowiecsportowiec

0 0

Gratuluję Jakub! Wielki szacun, za to jak sobie dajesz radę i ile masz silnej woli. Pozazdrościć :-) Powodzenia na mistrzostwach! 15:40, 10.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

SzprycSzpryc

0 0

Pionaa! 18:34, 10.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%