Zamknij

Muzyk, który trenuje ciężary.A zaczął grać, żeby zaliczyć przedmiot

22:26, 27.06.2019 R.B. Aktualizacja: 23:33, 27.06.2019
Skomentuj Paweł Białasik/foto: archiwum własne Paweł Białasik/foto: archiwum własne

Piszemy o ludziach z pasją. Ludziach aktywnych. Jeżeli znasz kogoś takiego lub chcesz się samemu zaprezentować skontaktuj się z nami. A dzisiaj zapraszamy na wywiad z Pawłem Białasikiem. Muzykę traktuje hobbistycznie, trenuje ciężary, ale chciałby kiedyś grać flamenco.

Na początek powiedz klika słów o sobie.
Witam wszystkim. Nazywam się Paweł Białasik i właśnie 18 czerwca stuknęły mi 23 lata ( śmiech ).Od zawsze lubiłem muzykę i ciągnęło mnie do tego odkąd pamiętam.Już w czasach gimnazjum zapuściłem długie włosy i interesowałem się bardzo muzyką. Najbardziej rockową, choć bardzo lubię także funk, jazz, muzykę klasyczną, poważną i metal. Myślałem nawet przez pewien czas o karierze muzyka. Zrezygnowałem jednak ze względu na to, że w obecnych czasach nie słucha się już rocka tak jak w latach 70., 80. i 90. Muzykę odstawiłem na drugi plan, grając później bardziej hobbistycznie niż myśląc o zawodzie muzyka.Tak jest do dzisiaj. Muzykę traktuję jako swoje największe hobby. Gdy nie mogłem być na próbie z jakichkolwiek względów to często kombinowałem, żeby tylko sobie później pograć. 

Paweł Białasik w długich włosach/fot: archiwum własne

Mimo młodego wieku grałeś w kilku zespołach.
Zacząłem grać w 2012 roku w zespole The White. Wszystko się zaczęło, gdy w gimnazjum podszedł do mnie Kuba Wachowiak jakoś w styczniu 2012 i zapytał, czy zagrałbym na przeglądzie młodych artystów "Katapulta". Wiedział, że gram na gitarze.Spytałem, czy występ na 2 gitary czy ktoś jeszcze by zagrał. Powiedział, że załatwi jeszcze kogoś, najprawdopodobniej wysokiego kolegę z Wielowsi, który gra w piłkę nożną. Grałem w piłkę, więc powiedziałem, że kojarzę kogś takiego. Niedługo potem zrobiliśmy pierwszą próbę w składzie: Ja, Kuba Wachowiak i Michał Fiklewicz.Na próbie Michał powiedział, że zna jakiegoś pianistę z Wielowsi, z którym kiedyś się bawili na podwórku i następną próbę zrobiliśmy już wszyscy wraz z Adamem Stachowiakiem.Tak powstał The White. 
Pamiętam, że przed pierwszym występem miałem małą tremę. Nie przepadałem za występami publicznymi, np. gdy recytowałem wiersze, albo czytałem coś na głos w kościele. Okazało się jednak, że z gitarą to co innego (śmiech). W The White graliśmy pop-rockowe utwory, głównie covery, parę swoich.Skończyliśmy grać w 2014 roku. Potem były następne zespoły Krabmyt (graliśmy ska rock, był to amatorski zespół szkolny w Ekonomiku,),  Deflator (punk, hardcoe punk, hard rock , założyliśmy w listopadzie 2015 z zamiarem grania punk rocka, jednak zahaczyliśmy o inne style, gram w nim do dzisiaj z roczną przerwą ) i The Junax (rock, punk rock, heavy metal. Dołączyłem w listopadzie 2018, gram w nim do dzisiaj).Pamiętam jeszcze zespół Soul Collapse, gdzie zagrałem na kilku próbach i poźniej skład się posypał. Grałem w nim od stycznia do maja 2014 roku.
Twoim ulubionym instrumentem jest gitara. Dlaczego akurat gitara?
Pomysł grania na gitarze narodził się w 2010 roku. Na zajęciach artystycznych nauczyciel powiedział, że zaliczeniem przedmiotu będzie zagranie na jakimkolwiek instrumencie przed dyrektorem w charakterze występu szkolnego przed większą publicznością lub zwykłego występu w małym gronie przed dyrektorem i kilku osobami z rady szkoły.Po powrocie do domu powiedziałem o tym tacie, który poszedł do piwnicy i przyniósł gitarę. Następnie nastroił ją i nauczył mnie kawałka bluesowego, który w mig załapałem.Od tamtego momentu wiedziałem, że to coś dla mnie.Mój tata grał kiedyś na gitarze. Nie miał jednak czasu mnie uczyć, bo dużo pracował.Oglądałem mnóstwo gitarzystów i bardzo podobał mi się ten instrument.Najbardziej w tym instrumencie podoba mi się sposób przekazywania dźwięku i osobiście traktuję to jak zabawę.Porównałbym to do układania puzzli. To znaczy jak chcesz stworzyć piosenkę, to musisz dopasować kilka rzeczy, tonację, melodię, tekst, rytm i masz utwór.Co do muzyków, którymi się inspiruję to moim ulubionym gitarzystą jest Joe Satriani, potem Michał Kostrzyński, Jan Borysewicz, Steve Vai, Slash, Jimi Hendrix, Tosin Abasi, John Petrucci i paru innych.Od nauczenia się pierwszego kawałka sam się uczyłem z internetu i robię do dzisiaj. Gram głównie ze słuchu. Jeśli mam problemy z zagraniem czegoś to najpierw patrzę na wykonawcę jak gra dany fragment krok po kroku i ćwiczę, czasami z tabulatury, rzadko z nut. W The White nauczyłem się grać także na gitarze basowej i zamieniałem się z kolegą na koncertach, bo nikt z nas nie chciał grać "tylko na basie " (śmiech). Chyba w 2014 roku zaciekawiło mnie pianino. Zacząłem grać pierwsze dźwięki, potem akordy, utwory z podręcznika "Szkoła gry na fortepianie".Następnie grałem trochę na perkusji i tubie.Później śpiewałem też w chórze jako bas/baryton.Jednak najbardziej interesuje mnie gitara elektryczna.

Paweł Białasik/foto:archiwum własne

Muzyka to nie jedyna Twoja pasja.
Od młodości uwielbiałem czytać biografie znanych osób, ciekawiło mnie, jak osiągnęli w życiu tak wiele.Co do książek lubię czytać głównie biografie, przygodowe, fantastykę.Najbardziej lubiłem książki "Ten obcy","Przygody Robinsona Cruzoe", "Kajtuś czarodziej" oraz całą sagę o Wiedźminie. Oprócz muzyki lubiłem grać w piłkę nożną i uwielbiałem biegać. Potem zainteresowałem się karate, chodziłem 2 lata, ale doszedłem do wnioksu, że jednak to nie dla mnie.Informatyką  zainteresowałem się w 2012 roku.Interesuję się sportem (głównie kalisteniką i kulturystyką), lubię biegać, jeździć na rowerze, a ostatnio coraz większą przyjemność sprawia mi podnoszenie ciężarów. Kto wie, może kiedyś ze mnie będzie jakiś Arnold (śmiech). Na dzień dzisiejszy więc oprócz muzyki trenuję kalistenikę, biegam, jeżdżę na rowerze, piszę strony i skrypty na laptopie.
Jakie plany na przyszłość?
W najbliższej przyszłości planuję podnosić więcej ciężarów i biegać. Chciałbym nauczyć się też nowych technik na gitarze elektrycznej, więcej pasaży, solówek oraz akordowo chciałbym kiedyś grać flamenco. W informatyce marzy mi się praca jako programista, staram się te umiejętności rozwijać.

Życzymy więc powodzenia i realizacji wszystkich planów.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%