Chciałbym jesienią nagrać płytę - planuje Stifi

Dzisiaj w ramach rozmów z ludźmi aktywnymi, pełnymi pasji i planów rozmawiamy z Dawidem Milnerem z Prusimia. Można go było usłyszć m.in. w Międzychodzie w czasie "I Hip-Hop Festiwal - nareszcie bit w mieście". I przypominamy, że czekamy na pasjonatów, którzy chcą się pochwalić tym co robią lub znacie takie osoby a my do nich dotrzemy. W tym momencie skromność jest zbędna. Warto opowiedzieć o sobie i pokazać, że można żyć według swoich marzeń.

Opowiedz o sobie naszym czytelnikom?
Mam na imię Dawid a mój pseudonim artystyczny to Stifi. Tworzę muzykę rap łącząc różne style, moje kawałki mają różnorodne klimaty, dlatego też mam słuchaczy o różnych gustach. Jestem prostym chłopakiem i w tekstach staram się poruszać tematy, które bezpośrednio mnie dotyczą. Bardzo się otwieram w tekstach, czasem nawet aż za bardzo (śmiech)
Od kiedy interesujesz się Hip Hopem ?
Odkąd miałem 7-8 lat. Starszy brat puszczał mi nagrania na kasetach i już wtedy biegałem po domu z dezodorantem. Rapowałem teskty nie wiedząc o co w nich chodzi, to było zabawne (śmiech)
Jakie masz plany na najbliższą przyszłość ?
Chciałbym się kiedyś wreszcie ogarnąć (śmiech). A tak na poważnie to chcę jesienią nagrać płytę. Mam trochę dobrego materiału "w szufladzie" i będę go chciał w końcu pokazać moim słuchaczom, których ostatnio trochę przybyło. To motywuje najbardziej i płyta to dla mnie cel numer jeden na najbliższą przyszłość.
Co cenisz w innych ludziach a czego nie lubisz?
Bardzo cenię sobie własne zdanie, poczucie humoru i konstruktywną krytykę. Nie lubię jak ktoś mówi, by mówić albo ocenia mnie na podstawie opinii innych ludzi. Nie oceniam po wyglądzie i lubię pomagać, to samo lubię u innych ludzi.
Lubisz czytać książki?
Raczej nie jestem fanem książek, wolę czytać artykuły albo skład piwa na etykiecie (śmiech). Muzyka zabiera mi dziennie kilka godzin i jest to dla mnie najlepsza forma rozrywki. Tak naprawdę nie czytam, bo jestem leniem, ale chciałbym to zmienić.
Jakie masz inne hobby oprócz muzyki?
Od najmłodszych lat grałem w piłkę nożną, którą również zaraził mnie starszy brat. Nadal lubię sobie pograć lub obejrzeć mecz, ale to muzyka jest numerem jeden. Oprócz tego pozdrawiam moje fanki (śmiech)
Dziękuję za wywiad