Zamknij

Pieszo przez kraj. Kolory oznaczeń szlaków

18:22, 06.02.2020 Adam / Pieszo przez kraj Aktualizacja: 20:08, 06.02.2020
Skomentuj Oznakowanie żółtego szlaku Człopa - Wierzbno długości 137,3 km/foto: Adam Pieszo przez kraj Oznakowanie żółtego szlaku Człopa - Wierzbno długości 137,3 km/foto: Adam Pieszo przez kraj

Tyle jest pięknych miejsc w powiecie międzychodzkim, województwie wielkopolskim i całej Polsce. Często tego niedoceniamy. Dlatego też postanowiliśmy przybliżyć miejsca, które warto zobaczyć. I to poruszając się pieszo. Na początek jednak warto zapamiętać sobie oznakowanie szlaków. Bo czarny nie zawsze znaczy najtrudniejszy. Do wędrówki "Pieszo przez kraj" zaprasza Adam.

Pamiętam czasy, kiedy w regularnych turnusach Międzychód i jego okolice nawiedzały rzesze turystów. Bo i nie dziwota. Terenów turystycznie atrakcyjnych mamy na „swych ziemiach” pod dostatkiem. Przez lata, z przyczyn, nad którymi nie będę się teraz rozwodził, bo to temat rzeka, turystyka Pojezierza niestety mocno podupadła. Jak śpiewał niegdyś pewien bard Edward „co było nie wróci” i muszę się z tym stwierdzeniem z przykrością zgodzić. Ale próbować zawsze warto i cieszą wszelkie w tej turystycznej reaktywacji zabiegi. A trochę się ostatnio dzieje i niech wszystkim tym, którzy się tego trudu podejmują, będzie chwała. Ja ze swej strony postaram się zachęcić Was tu do posmakowania turystyki w formie pieszej, bo szlaków pieszych „ci u nas dostatek”. I to zarówno naszych szlaków lokalnych, jak i tych wytyczonych do przejścia w sporej od Międzychodu odległości. Bo Polska to kraj piękny i wielu zakątków świat może nam pozazdrościć. Nim przejdę jednak do opisów poszczególnych szlaków chciałbym poruszyć pewną podstawową kwestię. 

Bardzo często rozmawiam ze znajomymi o przebytych szlakach i praktycznie za każdym razem podczas takiej rozmowy wychodzi na wierzch największy bodajże mit pieszych szlaków - kolor szlaku równa się jego trudność. Szliście czarnym szlakiem? Oj, to musiało być ciężko, bo czarny, to przecież najtrudniejszy. Czerwonym szliście? To chyba nie było tak źle, co? Otóż moi drodzy, nigdy nie jest źle. Każdy szlak jest do przejścia i tak naprawdę wszystko zależy tylko i wyłącznie od naszego zaangażowania i naszych chęci. Choć, jeżeli mam być całkowicie szczery, warunki atmosferyczne „troszeczkę” na nasze odczucia też mogą rzutować. Co prawda mówi się, iż „nie ma złej pogody, jest tylko nieodpowiedni ubiór”, ale ja również (jak zapewne większość z Was) wolę słoneczko od deszczu i ciepełko od zimnego wietrzyska i mrozu. Ale na aurę to już wpływu nie mamy. Na wybór szlaku natomiast tak i to czasem całkiem spory, wielokrotnie bowiem do interesującego nas miejsca dojść można kilkoma ścieżynami. Ale do rzeczy.

Oznakowanie szlaków wg. PTTK

MAMY PIĘĆ PODSTAWOWYCH KOLORÓW SZLAKÓW: czerwony, niebieski, zielony, żółty i czarny.
Szlak oznaczony kolorem czerwonym to główny i najważniejszy szlak na danym terenie. W teorii jest to najbardziej wartościowa z turystycznego punktu widzenia trasa przebiegająca przez krajobrazowo i przyrodniczo najciekawsze miejsca danego regionu.
Szlak oznaczony kolorem niebieskim informuje nas, iż dana trasa jest fragmentem jakiegoś szlaku dalekobieżnego, ciągnącego się często nawet przez obszar kilku województw.
Szlak oznaczony kolorem zielonym jest szlakiem doprowadzającym do charakterystycznych miejsc, jak np. pól bitw, pomników czy lokalnych zabytków.
Szlak oznaczony kolorem żółtym jest szlakiem łącznikowym czy też dojściowym, co nie koniecznie oznacza w praktyce, iż jest to jakoś wyjątkowo krótki szlak, może mieć śmiało kilkadziesiąt kilometrów.
Szlak oznaczony kolorem czarnym jest natomiast krótkim szlakiem dojściowym. I rzeczywiście, bardzo często dość ciężkim, bo najkrótszym i nie zważającym na wyżki, chaszcze czy podmokłe tereny, ale to nie kolor wyznacza tu oczywiście jego stopień trudności. Osobiście bardzo lubię ten kolor szlaku i jeśli mam wybór, to właśnie na niego z powodu niewątpliwego urozmaicenia i licznych „niespodzianek” się decyduję. Ale to już kwestia gustu ?

Jako ciekawostkę nadmienię także, iż istnieje bodajże jedyny w Polsce szlak fioletowy. Gdzie, na razie nie zdradzę, będzie on bowiem tematem jednego z moich późniejszych opisów. 
I to by było na tyle, odnośnie mojego na łamach Wieści Międzychodzkich, debiutu. Zapraszam do „śledzenia” moich opisów szlaków i mocno zachęcam do ich osobistego przez Was przejścia. Jeśli przypadną Wam do gustu, to już pełnia mojego szczęścia. Jeśli nie, trudno, próbowałem….
Pozdrawiam 

Adam "Pieszo przez kraj"

(Adam / Pieszo przez kraj)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

Robert Robert

0 0

czarny szlak trudny nie jest z założenia PTTK miał pełnić rolę szlaku łącznikowego/dojściowego. Dlatego nie zgodzę się z tą częścią artykułu

A że z braku kolorów (wszystkie inne wykorzystane), stosuje się do zwykłych szlaków to inna sprawa. Wielu też nigdy nie zwracało uwagi na odpowiednie zastosowanie kolorystyki podczas tworzenia szlaku. 20:42, 06.02.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Pieszo przez krajPieszo przez kraj

0 0

Oczywiście, że czarny szlak trudny nie jest z założenia PTTK. I właśnie o tym, że kolory znaków szlaku nie oznaczają trudności szlaku jest ten artykuł :) 10:11, 07.02.2020


reo

Pieszo przez krajPieszo przez kraj

0 0

Oczywiście, że czarny szlak trudny nie jest z założenia PTTK. I właśnie o tym, że kolory znaków szlaku nie oznaczają trudności szlaku jest ten artykuł :) 11:06, 07.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%