Wystarczą dwa dni opóźnienia w opłaceniu składki za ubezpieczenie OC kierowców, aby dostać karę z UFG. Im dłuższe spóźnienie, tym większa kara. Po dwóch tygodnia wynosi ona - w przypadku samochodów osobowych - już 4 500 zł!
Pan Janusz z Poznania jest oburzony: - Dostałem wezwanie do zapłaty 4 500 zł za brak polisy OC! Przecież ja jestem niewinny - twierdzi kierowca i zapewnia. - Nie zapłaciłem składki w terminie, bo nikt mi o tym nie przypomniał! Mam kilka pojazdów, prowadzę firmę i nie mogę o wszystkim pamiętać!
Pan Janusz podkreśla, że wszystkie polisy OC kupuje u pośrednika, który oferuje ubezpieczenia w różnych towarzystwach. - Powinni przypomnieć mi o tym, że wkrótce muszę opłacić kolejną składkę - dodaje zdenerwowany kierowca.
Problem w tym, że jedyną osobą, która powinna pamiętać o wykupieniu polisy OC jest on sam - czyli właściciel samochodu.
OC kierowców to obowiązkowe ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów. Jest konieczne, bo w razie stłuczki lub wypadku straty pokrywane są z polisy sprawcy zdarzenia. Gdy polisy brak, poszkodowany nie może liczyć na odszkodowanie. Domaga się więc pieniędzy od sprawcy - chce odzyskać tyle, ile zapłacił pomocy drogowej i mechanikowi.
Gdy sprawca stłuczki nie ma polisy OC, poszkodowany musi pokryć koszty wynajmu lawety z własnej kieszeni. Na pewno będzie się chciał odzyskać stracone pieniądze.
Firmy ubezpieczeniowe mają obowiązek przypominać swoim klientom o tym, że wkrótce kończy się ważność polisy OC. Mogą wysłać stosowną wiadomość tradycyjną pocztą lub SMS-em.
Problemy zaczynają się, gdy klient zmienił numer telefonu lub adres zamieszkania i nie poinformował o tym firmy ubezpieczeniowej. Tak właśnie było w przypadku pana Janusza. - Powiedziałem pośrednikowi, że się przeprowadziłem - zapewnia mieszkaniec Poznania.
To jednak było niewystarczające. Najlepiej jest wysłać oficjalną wiadomośc do firmy ubezpieczeniowej, a nie liczyć na to, że pośrednik zmieni dane w systemie. Tym bardziej, że klient posiada kilka pojazdów, więc pośrednik mógł któreś z aut przeoczyć.
Firmy oferujące polisy OC różnych towarzystw - czyli tzw. pośrednicy - nie mają obowiązku przypominać klientom o konieczność opłacenia składki na kolejny rok. To zadanie ubezpieczycieli.
A ostatecznie to klient musi pamiętać, aby w terminie uiścić składkę. Jeżeli tego nie zrobi, może spodziewać się kary od Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (w skrócie UFG).
Przedstawiciele firm ubezpieczeniowych powinni przypominać klientom, że zbliża się termin wykupienia nowej polisy OC kierowców.
UFG zajmuje się głównie gromadzeniem informacji na temat obowiązkowych ubezpieczeń OC. Sprawdza, czy wszyscy posiadacze samochodów opłacili składkę OC w terminie. Zajmuje się kontrolami kierowców oraz nakłada kary na spóźnialskich.
Minimalnego wynagrodzenia za pracę w roku kontroli.
Rodzaju pojazdu:
Okresu pozostawania bez ochrony ubezpieczeniowej w danym roku kalendarzowym
Wystarczy opłacić składkę chociażby dzień lub dwa dni po terminie, aby dostać karę za brak OC:
W roku 2019 kary za brak obowiązkowej polisy OC wynoszą nawet 6 750 złotych. Im większe opóźnienie, tym kara jest wyższa.
wielkość kary | samochody osobowe |
samochody ciężarowe ciągniki samochodowe autobusy |
pozostałe pojazdy |
100% | 4500 zł | 6 750 zł | 750 zł |
50% | 2 250 zł | 3 380 zł | 380 zł |
20% | 900 zł | 1 350 zł | 150 zł |
Kary za brak OC wynoszą nawet kilka tysięcy złotych.
Wysokość kar za brak polisy OC jest ściśle określona przepisami. Nie można ich więc negocjować. Przestawiciele Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego naliczają kary zgodnie z taryfikatorem. I są nieczuli na prośby, groźby i tłumaczenia posiadaczy samochodów. To nie są strażnicy miejscy lub gminni, z którymi jeszcze parę lat temu można było spotkać się na posterunku i poprosić o obniżenie mandatu za zdjęcie z fotoradaru.
Jest jednak pewna furtka dla spóźnialskich kierowców! W UFG obowiązuje regulamin umarzania wierzytelności, zgodnie z którym kierowcy mogą złożyć do urzędu wniosek o umorzeniu kary za brak OC w całości lub części. Każdy wniosek rozpatrywany jest indywidualnie. Urzędnicy biorą pod uwagę głównie sytuację finansową spóźnialskiego kierowcy.
Kierowcy mogą złożyć w UFG wniosek o umorzenie kary za brak OC. Sprawy są rozpatrywane indywidualnie.
Pracownicy UFG przypominają, że zgodnie z art. 88 Ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, UFG i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych kierowca, który nie zapłacił w terminie za OC, musi dobrowolnie i samodzielnie poddać się karze. To znaczy, że powinien sam - bez upomnienia z UFG - zapłacić karę za brak polisy lub opłacenie składki po terminie.
Kto sam nie uiści kary za brak OC, ten może spodziewać się wezwania. Nie wysyła go UFG, ale miejscowy urząd skarbowy.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz