Tragiczne sobotnie popołudnie w powiecie międzychodzkim. Najpierw doszło do pożaru samochodu osobowego w Grobi a następnie do tragicznego wypadku drogowego w Kwilczu.

W dniu dzisiejszym ( 30 marca ) o godz.14.30 dyżurny Komendy Powiatowej PSP został powiadomiony o palącym się samochodzie przed miejscowością Grobia. Skierowana na miesjce Jednostak Ratowniczo-Gaśnicza ugasiła pożar samochodu m-ki BMW, który uległ jednak calkowitemu spaleniu. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący samochodem zatrzymał pojazd z uwagi na usterkę techniczną. Nie mogąc go ponownie uruchomić udał się po lawetę. W tym czasie doszło do wybuchu pożaru spowodowanego prawdopodobnie zwarciem instalacji elektrycznej. Poszkodowany oszacował straty na 80.000 zł.

Po zakończeniu czynności strażacy musieli udać się od razu do Kwilcza, gdzie doszło do tragicznego wypadku drogowego. Ok.godz.16.00 kierującaq samochdem m-ki Fiat Cinquecento mieszkanka Kwilcza nie zachowała należytej ostrożności i wyjeżdżając z ulicy podporządkowanej na drogę nr 24 wjechała wprost pod jadący w kierunku Poznania samochód ciężarowy. W wyniku uderzenia kierująca została zakleszczona w pojeździe i strażacy musieli ją wyciągać. Następnie podjęli próbę reanimacji jednocześnie wzywając do pomocy Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Niestety rannej nie udało się uratować. Natomiast pasażera, męża kierujacej, przewieziono dzo szpitala.

Na miejscu czynnościami kierował prokurtor Prokuratury Rejonowej z Szamotuł. Droga była zablokowana do godz.18.50.