W poniedziałek 29 kwietnia do Międzychodu przyjechał Prezydent Andrzej Duda. Była to pierwsza wizyta w Międzychodzie urzędującego Prezydenta Polski.
Na zaproszenie Starosty Rafała Litke do Międzychodu przyjechał w dniu dzisiejszym Prezydent Andrzej Duda. Plan pobytu Głowy Państwa uległ małej modyfikacji, ponieważ nie odwiedził dawnej "Pomony". W godzinach południowych w sąsiedztwie firmy doszło bowiem do rozszczelnienia rury gazowej i w związku z tym zrezygnowano z wizyty.
Andrzej Duda przyjechał do Międzychodu z Wędrzyna, gdzie przebywał w 17. Wielkopolskiej Brygadzie Zmechanizowanej. Odznaczył tam uczestników walk w irackiej Karbali w 2004 r. Była to największa powojenna bitwa polskich żółnierzy. I do tej bitwy nawiązał także w swoim przemówieniu w Międzychodzie mówiąc o wyszkoleniu żołnierzy a także ich poświęceniu.
Pobyt w Międzychodzie Prezydent rozpoczął od spotkania ze Starostą Rafałem Litke, radnymi powiatu międzychodzkiego oraz burmistrzami i wójtami. Natomiast o godz. 17.30 Andrzej Duda przybył na spotkanie z mieszkańcami, które odbyło się przed Pomnikiem Poległych Bohaterskich Harcerzy Międzychodzkich lat 1939 - 1945. Po złożeniu wieńca przez Prezydenta głos zabrał starosta Rafał Litke, który powitał Głowę Państwa i przypomniał historię MIędzychodu oraz starania jej mieszkańców o powrót do niepodległej Polski. Do historii Międzychodu odniósł się także w swoim przemówieniu Prezydent.
Zawsze z wielką czcią pochylam głowę przed tymi bardzo bardzo młodymi przecież ludźmi, którzy oddali życie za ojczyznę, także tutaj: w Wielkopolsce, w Międzychodzie, w tej jej części, która rzeczywiście dosyć późno zdołała powrócić do ojczyzny w 1920 roku. Państwo tego chcieliście - żeby Międzychód w Polsce był. Państwa dziadkowie, pradziadkowie, ojcowie dawali świadectwo tego, także przechodząc te kilka kilometrów i walcząc w Powstaniu Wielkopolskim, broniąc Rzeczypospolitej Polskiej w 1920 roku przed nawałą bolszewicką. To była wielka ofiara, jaką dla Rzeczypospolitej złożyli mieszkańcy tej ziemi - powiedział Andrzej Duda.
W czasie przemówienia były też osobiste akcenty. Andrzje Duda stwierdził bowiem, że zna Międzychód i wielokrotnie przejeżdżał jadąc z Krakowa nad morze. Odwiedzał także znajomych na obozie harcerskim w Chrzępowie. Za słowa te Andrzej Duda otrzymał duże brawa.
Na placu przed pomnikiem zgromadziło się wielu mieszkańców. Oczekiwanie na przyjazd Głowy Państwa uprzyjemniała Orkiestra Pojezierza Międzychodzko-Sierakowskiego wraz z mażoretkami ze Studia Tańca Stif. Orkiestra grała także w czasie kiedy Prezydent rozmawiał z mieszkańcami. Niestety, ale funkcjonariusz Służby Ochrony Państwa nie pozwolił, aby w tym czasie występowały również mażoretki chociaż program wizyty to przewidywał. Widoczne było wśród nich roczarowanie ponieważ specjalnie się przygotowywały na spotkanie z Prezydentem. Mieszkańcy przyjęli ciepło Andrzeja Dudę często przerywając brawami jego przemówienie. Jedynie jedna osoba wznosiła okrzyki "Konstytucja", ale nie zyskała tym zachowaniem poparcia innych uczestików spotkania.
Jestem bardzo zadowolony, zaskoczony frekwencją a także entuzjazmem z jakim został podjęty Pan Prezydent - powiedział po spotkaniu starosta Rafał Litke.
Wizyta Głowy Państwa w Międzychodzie na pewno była bardzo ważnym wydarzeniem oraz wpisze się w historię miasta i powiatu. Można ją rozpatrywać w różnych aspektach i na pewno przyjdzie na to czas. Ale dla wielu mieszkańców było to ciekawe przeżycie i temat do rozmowy. Bo nie zawsze można zobaczyć "na żywo" Prezydenta a nawet uścisnąć mu rękę.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz