Zamknij

Dwa gazy i śmierć na drodze. Tragiczny wypadek drogowy w Kłosowicach

09:07, 20.04.2020 Krzysztof Suszka Aktualizacja: 09:47, 20.04.2020
Skomentuj Oplem jechały trzy osoby. Jedna nie żyje/foto: KP PSP Międzychód Oplem jechały trzy osoby. Jedna nie żyje/foto: KP PSP Międzychód

Do tragicznego wypadku doszło w niedzielny wieczór na drodze Sieraków - Międzychód. Nie żyje jedna osoba

Do tragicznego wypadku drogowego doszło w niedzielę na drodze Sieraków - Międzychód w miejscowości Kłosowice.

19 kwietnia  ok. godz. 22:20 na drodze wojewódzkiej nr 182 w miejscowości Kłosowice doszło do dachowania samochodu osobowego, którym podróżowały trzy osoby. Jeden z poszkodowanych wypadł z pojazdu, natomiast pozostałe osoby zostały w aucie. Wskutek zdarzenia zapaliła się komora silnika. Na szczęście na miejscu błyskawicznie znaleźli się strażacy z JRG Międzychód, którzy jadąc do pożaru traw praktycznie „najechali” na ten wypadek - infomuje oficer prasowy Komendy Powiatowej PSP w Międzychodzie Paweł Piaskowski 

Błyskawiczna akcja strażaków pozwoliła na szybkie ugaszenie pożaru komory silnika oraz wykonaniu dostępu do osób znajdujących się w pojeździe. 

Dwóch poszkodowanych zostało przekazanych zespołom ratownictwa medycznego. Niestety u jednej osoby lekarz stwierdził zgon - dodaje Paweł Piaskowski 

Prawdopdobnie tylko dzięki udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy poszkodowanemu przeżył jeden z mężczyzn, który jest w stanie bardzo ciężkim. Mężczyźni mieli także szczeście, że strażacy zdążyli ugasić ogień i ich wyciągnąć z pojazdu. W działaniach udział wzięły trzy zastępy z KP PSP Międzychód, dwa zastępy z OSP Sieraków.

Cudzoziemiec kierujący samochodem m-ki Opel Astra jadąc z Sierakowa w kierunku Międzychodu, na łuku drogi przejechał na przeciwległy pas ruchu, zjechał na pobocze, gdzie uderzył w betonowy murek, następnie tablicę reklamową i przekoziołkował na dach zatrzymując się na środku jezdni - opisuje zdarzenie Przemysław Arszkiewicz z międzychodzkiej policji 

Samochodem poruszało się trzech mężczyzn w wieku 28-30 lat. Do międzychodzkiego szpitala przewieziono kierowcę i pasażera siedzącego z przodu. Natomiast drugi pasażer, który wypadł z pojazdu, zginął na miejscu.

Kierujący pojazdem miał 2,5 promila w wydychanym powietrzu a pasażer 1,9 promila - informuje Przemysław Araszkiewicz

Na miejscu ogledziny i pozostałe czynności wykonywali funkcjonariusze policji pod nadzorem prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Szamotułach. Dodajmy, że to już trzecia ofiara w tym roku wypadku dorgowego w powiecie międzychodzkim. Wcześniej dwie osoby zginęły w wypadku drogowym 10 marca w Daleszynku.

(Krzysztof Suszka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%