Zamknij

Moja dusza śpiewa poprzez Harfę a Harfa śpiewa poprzez mnie - mówi Michał Zator

17:57, 23.02.2020 Radosław Biniaś Aktualizacja: 18:20, 23.02.2020
Dzięki grze na harfie jest bliżej ukochanych krain średniowiecznych i fantasy/foto: Michał Zator Dzięki grze na harfie jest bliżej ukochanych krain średniowiecznych i fantasy/foto: Michał Zator

Moja dusza śpiewa poprzez Harfę a Harfa śpiewa poprzez mnie - mówi o swojej pasji do muzyki Michał Zator. Jest najprawdopodobniej jedynym harfistą w Polsce i jednym z niewielu na świecie, który wykonuje na harfie autorski repertuar. 

Jak wspominasz udział w programie Mam Talent?
Była to niewątpliwie wspaniała przygoda obfitująca w różne doświadczenia, muzyczne, ale i możliwość obserwacji na czym polega praca przy produkcji dużego programu telewizyjnego. Oglądalność tego programu była wielomilionowa, toteż, jestem wdzięczny za to doświadczenie. 
Skąd pomysł na granie na harfie?
Pomysł gry na harfie zrodził się kiedy byłem w liceum muzycznym a moim głównym instrumentem był fortepian. Od gimnazjum zaczytywałem się w literaturze fantastycznej oraz uwielbiałem grać w duże produkcje multimedialne o tematyce średniowiecznej i fantasy. Nieodłącznym elementem towarzyszącym temu klimatowi jest harfa, a więc mogłem dzięki grze na tym instrumencie przybliżyć się do swoich ukochanych krain. 
Kto jest twoim autorytetem ?
Muzycznie Loreena Mckennitt – harfistka, wokalistka oraz producentka muzyczna. Osoba o niesamowitej wrażliwości i pięknie artystycznym. Jej pasja i miłość do muzyki celtyckiej bardzo mocno mnie pociągnęła. Głównie dzięki niej robię dziś to co robię. 
Z kim chciałbyś wystąpić w duecie?
Marzy mi się wystąpić w duecie ze Stingiem (haha). Niewątpliwie genialnym doświadczeniem byłoby zagrać „I see Fire” w duecie z Edem Sheeranem.
Czy lubisz podróżować ?
Podróże to nieodłączny element mojej pracy. Uwielbiam spędzać godziny za kółkiem podróżując na koncerty w różne, w większości bardzo piękne i interesujące miejsca. Dzięki osi czasu z Google wiem, iż w zeszłym roku odwiedziłem ponad 110 nowych miejsc, kilkadziesiąt nowych miast oraz przejechałem niemalże 50 tysięcy kilometrów. Po tym wszystkim człowiek ma ochotę usiąść na miejscu i w wolnym czasie poczytać książkę.
Jakie masz zwierzęta?
Obecnie Królika – Tosię oraz Papugę – Gosię ( śmeich) Oba zwierzątka dają mi na co dzień dużo radości, kiedy mogę je obserwować jak sobie baraszkują wesoło po pokoju. Trzeba jedynie uważać na zniszczenia. Tosia zniszczyła mi już okablowanie o wartości ponad 500 zł 
Jakie masz plany na przyszłość ?
W niedalekiej przyszłości chciałbym zrealizować kilka profesjonalnych nagrań utworów popularnych oraz własnych. Zarówno audio i wideo. Mam już na to jakąś wizję. Brakuje tylko trochę dyscypliny i samozaparcia, ale niedługo zrobię to!
Co robisz na co dzień?
Na co dzień trochę się uczę. Zarówno gry na pianinie jak i śpiewu. Oprócz tego codziennie ćwiczę na harfie i w poszczególne dni koncertowe podróżuję. W wolnym czasie czytam, uprawiam sport oraz lubię zanurzać się w przygodowe gry komputerowe. To mnie bardzo odpręża.
Dziękuję za rozmowę

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%