W ramach Europejskich Dni Dziedzictwa Muzeum Regionalne oraz Centrum Animacji Kultury i Biblioteka Publiczna w Międzychodzie wraz z organizatorem głównym - Stowarzyszeniem "Koimeterion" w sobotę zaprosili nie tylko mieszkańców Międzychodu do wspólnego odkrywania fascynującej, choć częściowo zapomnianej historii miasta.
Międzychód już od XVI wieku był miastem wielowyznaniowym. Tutaj mieszkali obok siebie katolicy, protestanci i Żydzi. Społeczności te pozostawiły po sobie obiekty materialne (kościoły, synagogi, cmentarze), które obecnie są naszym wspólnym dziedzictwem. Warto zatem poznać ich historię i zastanowić się, jak dbać o tę cenną spuściznę. Na terenie Międzychodu (niem. Birnbaum) od XVI wieku osiedlali się przybysze z Niemiec, a także społeczność żydowska. Ok. 1600 r. powstała tu jako jedna z pierwszych w Wielkopolsce gmina ewangelicka, a kilkanaście lat później wybudowano pierwszy zbór. W tym czasie również Żydzi utworzyli swoją gminę. Natomiast pierwsza wzmianka o synagodze pojawiła się w XVIII wieku. Obie te wspólnoty użytkowały również cmentarze. Na terenie powiatu międzychodzkiego istnieje również wiele cmentarzy ewangelickich, które stanowią cenne dziedzictwo naszego regionu.
Powstałe w styczniu 2018 roku w Poznaniu Stowarzyszenie "Koimeterion" zajmuje się rewitalizacją zabytkowych miejsc pamięci, ze szczególnym uwzględnieniem cmentarzy, niezależnie od wyznania. Teraz właśnie w ramach Europejskich Dni Dziedzictwa członkowie tego stowarzyszenia postanowiili poprowadzić spacer pod hasłem "Szlakiem wielokulturowości w Międzychodzie i okolicach."
Prezes Stowarzyszenia "Koimeterion" Joanna Wałkowska wraz z Arturem Paczesnym z międzychodzkiego muzeum poprowadzili uczestników do miejsc związanych ze społecznościami ewangelicką, żydowską i katolicką. Społecznościami, które niegdyś żyły w Międzychodzie obok siebie. Do dzisiaj pozostało po nich dziedzictwo: park nazwany imieniem sławnego międzychodzianina pochodzenia żydowskiego Oskara Tietza, zabytkowe płyty nagrobne z dawnego cmentarza ewangelickiego, kościoły, czy budynek dawnej synagogi na ul. 17 Stycznia 72. Po spacerze odbyło się krótkie spotkanie w salce kawiarnianej Centrum Animacji Kultury, podczas którego prezentowana była wystawa o cmentarzu w Orzeszkowie.
W Międzychodzie jest wiele miejsc związanych z wielokultorowością tego regionu. Często są to miejsca zapomniane i nieznane - powiadziała Joanna Wałkowska ze stowarzyszenia "Koimeterion"
Bo tak na prawdę ilu mieszkańców wie, że budynek na ul. 17 Stycznia 72 to dawna synagoga? Albo zna legendy związane z maskami w ścianie kościoła na tej samej ulicy? I o takch miejscach opowiadała i oprowadzała wraz z Arturem Paczesnym Joanna Wałkowska.
Przypomnijmy, że to właśnie Stowarzyszenia "Koimeterion" zabiegało i doprowadziło do renowacji nagrobka Kurnatowskich na cmentarzu w Orzeszkowie. Było to możliwe dzięki wsparciu finanowemu przez Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Poznaniu, Powiat Międzychodzki oraz Parafię Ewangelicko-Reformowaną z Zelowa.
[ZT]331[/ZT]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu wiescimiedzychodzkie.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz