Część. Dziś proponuję Wam trochę ciepła w środku zimy, czyli krótką opowieść o Palmiarni w Poznaniu. Jeżeli podobnie jak ja tęsknicie już za letnią aurą, to ta wycieczka powinna przypaść Wam do gustu.
Palmiarnia Poznańska to dydaktyczno-wystawowa placówka botaniczna mieszcząca się w poznańskim Parku Wilsona przy ul. Matejki 18. Palmiarnia Poznańska jest największą palmiarnia w Polsce i jedną z największych w Europie. Jej historia sięga już 110 lat – pierwsza Palmiarnia zajmująca powierzchnię 534 m2 powstała bowiem w latach 1919-11. Składała się ona z części głównej (centralnej), w której do podziwiania wystawiono oraz z dwóch skrzydeł, w których znajdowały się kaktusy rośliny tropikalne. Obecna Palmiarnia zajmuje powierzchnię 4600 m2 i mieści się w 12 pawilonach, z których udostępnionych do zwiedzania jest 9. W Palmiarni znajduje się około 17000 roślin ponad siedmiuset gatunków i odmian z terenów o klimacie śródziemnomorskim, subtropikalnym, tropikalnym oraz roślin pochodzących z sawanny i pustyni.
Palmiarnia Poznańska jest także posiadaczem pierwszego publicznego akwarium w Polsce, w którym w 37 zbiornikach o pojemności od 1000 do 14000 litrów podziwiać można obecnie około 170 gatunków ryb oraz około 50 gatunków roślin wodnych.
Pawilon I poświęcony jest roślinności subtropikalnej. Jest on pawilonem centralnym łączącym pawilon roślin tropikalnych i śródziemnomorskich. W pomieszczeniu tym znajduje się także kasa biletowa, szatnia i sklepik z pamiątkami. To właśnie z tego miejsca rozpoczynamy zwiedzanie kierując się w prawo. Tu także mieści się punkt końcowy naszej wycieczki.
Dominującą roślinnością w Pawilonie I są pnącza i palmy. Mamy tu ciekawe gatunki sagowców (m.in. sagowiec malajski) czy drzewo chlebowe, wśród palm króluje natomiast palma australijska i arenga pierzasta. Trudno przegapić tu także prawie 18 m daktylowca. Efektownie prezentują się również porastające ściany pawilonu pnącza.
Pawilony II i III poświęcone są roślinności klimatu umiarkowanego, charakterystycznej głównie dla basenu Morza Śródziemnego. W Pawilonie II podziwiać możemy w głównej mierze owocujące nieustannie cytrusy, w Pawilonie III zaobserwować możemy natomiast liczne i całkiem sporych rozmiarów palmy. W Pawilonie III rośnie jedna z najdłużej rosnących w Palmiarni roślin czyli oliwka europejska.
W Pawilonie IIIa mieści się wspomniane już we wstępie Akwarium.
Pawilon IV poświęcony jest sukulentom Ameryki, których głównymi tu przedstawicielami są liczne kaktusy. Ciekawie prezentują się także sukulenty liściowe.
W Pawilonie V i VI zadomowiła się roślinność tropikalna. Warto przyjrzeć się tu epifitom czyli roślinom z lubością porastającym inne rośliny, nie będąc jednakże pasożytami. Są to m.in. storczyki, paprocie ale także i kaktusy. W Pawilonie V uwagę przykuwają także okazały bananowiec i równie okazała palma. W Pawilonie VI prym wiodą formy drzewiaste tworzące namiastkę gęstego i niepozbawionego mrocznej tajemnicy tropikalnego lasu.
Pawilon VII poświęcony jest roślinom wodnym. Jego centralnym miejscem jest basen, w którym uprawia się wiktorię królewską. Jej liście dorastają do 2 m i z łatwością utrzymują ciężar małego dziecka. Na obrzeżach zbiornika znajdują się liczne pandany – rośliny występujące na bagnistych terenach strefy tropikalnej. Obok znajdują się rośliny użytkowe, a wśród nich m.in. trzcina cukrowa, kakaowiec czy bananowce. Chlubą Pawilonu VII jest zapewne niezmiernie rzadko spotykana w palmiarniach owocująca palma kokosowa.
Podszyciu lasu tropikalnego poświęcony jest ostatni udostępniony do zwiedzania Pawilon VIII. Eksponowane są tu drobne gatunki z dna lasu tropikalnego, m.in. ananasowate, begonie, maranty i drobne paprocie.
Przedstawiony powyżej opis to oczywiście tylko króciuteńki zarys tego, to w Poznańskiej Palmiarni zobaczyć można a w zasadzie zobaczyć nawet trzeba (więcej informacji na stronie: palmiarnia.poznan.pl ) A po jej zwiedzeniu nie musimy wcale jeszcze pożegnać się z tropikalnym klimatem, do swojego przytulnego wnętrza zaprasza nas bowiem działająca przy Palmiarni kawiarenka „7 kontynentów”. Osobiście uwielbiam serwowane tu słodkie naleśniki.
Pozdrawiam
Adam „Pieszo przez kraj”
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu wiescimiedzychodzkie.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz